
Jak wydzielić strefy w salonie za pomocą mebli wypoczynkowych?
Salon coraz rzadziej pełni jedną funkcję. Dziś to w większości domów przestrzeń wielozadaniowa – miejsce do relaksu, pracy zdalnej, zabawy z dziećmi, przyjmowania gości. Aby uniknąć wrażenia chaosu i zadbać o harmonię w aranżacji, warto wydzielić w nim różne strefy funkcjonalne. Nie potrzebujesz do tego ścianek działowych ani kosztownych przeróbek – wystarczą odpowiednie meble wypoczynkowe i… odrobina pomysłowości. Jak to zrobić? Oto kilka sprawdzonych i efektownych sposobów!
Narożnik zamiast ścianek działowych. Poznaj trik stylistów wnętrz
Narożnik to jeden z najbardziej funkcjonalnych mebli, jeśli chodzi o wydzielanie stref w pokoju dziennym. Pozwala wygodnie usiąść większej liczbie osób, a dzięki swojej konstrukcji świetnie “zamyka” przestrzeń. Postawiony tyłem do jadalni albo kuchni otwartej na salon subtelnie sygnalizuje, że w tym miejscu zaczyna się część wypoczynkowa. W dużych wnętrzach sprawdzi się zwłaszcza narożnik modułowy – możesz samodzielnie dopasować jego kształt do układu pomieszczenia i potrzeb domowników.
Warto też pamiętać o tym, że narożnik – mimo że stosunkowo masywny – nie musi być ciężki wizualnie. Jeśli wybierzesz model na nóżkach, z finezyjnym pikowaniem albo po prostu w jasnym kolorze, zyskasz mebel, który wydzieli przestrzeń, nie przytłaczając jej. Ta wiadomość ucieszy właścicieli nowoczesnych salonach połączonych z kuchnią – możesz stworzyć w takim pomieszczeniu wrażenie łagodnego, ale czytelnego rozgraniczenia funkcji bez surowych podziałów.
Sofa jako granica przestrzeni – jak ustawić mebel, by wyznaczyć strefę?
Ustawienie sofy równolegle do ściany to najbardziej klasyczne rozwiązanie, jeśli jednak zależy Ci na wydzieleniu w salonie stref, podejdź do tematu w mniej oczywisty sposób. Zamiast przysuwać sofę do ściany, ustaw ją środku pokoju – tak, by jej oparcie "zamykało" przestrzeń wypoczynkową i jednocześnie otwierało nową strefę, na przykład jadalnianą lub biurową. Sofa działa wtedy jak naturalna granica – nie dominuje, ale wyraźnie dzieli przestrzeń. Dzięki temu zyskujesz nie tylko ład, ale i wrażenie głębi w pomieszczeniu.
Jeśli masz większy salon, śmiało możesz wybrać zestaw wypoczynkowy w kształcie litery L lub U. Taki układ, uzupełniony stolikiem kawowym, sam w sobie tworzy przytulną strefę relaksu – aż chce się tu usiąść z książką lub spotkać z przyjaciółmi. Ważne, by zwrócić uwagę na proporcje – zbyt duży narożnik w małym pomieszczeniu może przytłaczać, dlatego kieruj się kwestią optycznego balansu.
Jakie meble warto wykorzystać do wydzielania stref oprócz sofy?
Choć sofa i narożnik są najczęściej wybierane do dzielenia salonu na strefy, warto pamiętać też o innych meblach wypoczynkowych. Fotele to świetny sposób na “zamknięcie” kompozycji i dopełnienie aranżacji. Ustawione pod kątem względem sofy, np. w narożniku pokoju lub obok okna, dodają wnętrzu lekkości, a jednocześnie sugerują, że właśnie to miejsce przeznaczone jest na rozmowę, relaks, oglądanie telewizji czy przeglądanie magazynów ułożonych na stoliku kawowym.
A co z pufami, szezlongami, ławkami? Te mniej oczywiste meble również mogą posłużyć do organizowania przestrzeni. Ustawione na granicy stref, działają jak subtelna bariera – oddzielają, ale nie zamykają. Przenośne, lekkie meble wypoczynkowe mają też tę zaletę, że łatwo je przestawić, gdy potrzebujesz zmienić układ wnętrza. To idealne rozwiązanie dla osób, które lubią często odświeżać aranżację – bez wiercenia, przestawiania ciężkich mebli i wielkiego, kosztownego remontu.
Jak połączyć funkcjonalność z estetyką przy wydzielaniu stref w salonie?
Meble wypoczynkowe mogą pełnić podwójną rolę – być wygodnym miejscem do relaksu i jednocześnie elementem ważnym w kontekście stylu i charakteru pomieszczenia. Punkt centralny danej strefy łatwiej Ci będzie wyznaczyć, jeśli postawisz na mocniejszy wizualnie akcent, np. sofę w intensywnym kolorze. Możesz wokół niej zbudować resztę aranżacji – dobierając stolik, lampę, półki – i stworzyć w ten sposób kompletną, spójną przestrzeń do wypoczynku. Twoimi sprzymierzeńcami w budowaniu przytulnej atmosfery i wizualnym „zamykania” stref są dodatki. Wystarczy położyć dywan wyznaczający powierzchnię strefy wypoczynkowej, by wyodrębnić ją z całego salonu, a na stoliku ustawić tacę z pięknymi świecznikami, które optycznie “dociążą” tę przestrzeń i wyznaczą jej centrum.
W jakich salonach można sprytnie podzielić przestrzeń na strefy za pomocą mebli?
Wydzielanie stref za pomocą mebli wypoczynkowych to dobry pomysł wbrew pozorom nie tylko w przestronnych salonach, ale też niewielkich pokojach dziennych. Udany efekt jest oczywiście zasługą odpowiedniego rozplanowania układu i przemyślanego wyboru form. W dużych wnętrzach, w których metraż pozwala na swobodne manewrowanie, możesz pozwolić sobie na rozbudowane sofy modułowe, narożniki w kształcie litery U czy zestawy wypoczynkowe ustawione w wyspowym układzie. Taki salon aż się prosi o to, by wydzielić w nim osobną strefę relaksu, strefę jadalnianą i ewentualnie miejsce do pracy lub zabawy dla dzieci.
W małych salonach, np. w kawalerkach lub mieszkaniach z aneksem kuchennym, często nie ma innego sposobu, by oddzielić część dzienną od kuchennej czy sypialnianej, niż właśnie zastosowanie mebli. W takim przypadku świetnie sprawdzają się kompaktowe narożniki lub wąskie sofy z wysokim oparciem, ustawione tyłem do kuchni – taka subtelna bariera porządkuje przestrzeń i dodaje jej przytulności. Można też postawić na mobilne rozwiązania: pufy, lekkie fotele czy składane stoliki, które można łatwo przemieszczać i dopasowywać do bieżących potrzeb.
Wydzielanie stref w salonie za pomocą mebli wypoczynkowych to sposób nie tylko funkcjonalny, ale i estetyczny. Sofa, narożnik, fotele czy pufy mogą z powodzeniem zastąpić ścianki działowe i pomóc w stworzeniu uporządkowanego, wygodnego wnętrza. Kluczem jest świadomy dobór mebli i ich przemyślane ustawienie – tak, by aranżacja salonu odpowiadała stylowi życia domowników i zmieniała się razem z nimi.
All comments